W ostatnim tygodniu marca zorganizowaliśmy wyjście do kina na film pt. "Mia i Biały Lew". Wybór filmu okazał się trafny. Familijna opowieść o przyjaźni człowieka z dzikim zwierzęciem (kręcona przez trzy lata) uświadomiła nam jak ważna jest ochrona zwierząt żyjących na wolności.

Film bardzo nam się podobał, była to przepiękna historia o przyjaźni, zaufaniu i lojalności - po prostu o życiu, dlatego nie zabrakło śmiechu i łez wzruszenia.